piątek, 31 października 2014

Makijaż na Halloween, wycięty, krwawy uśmiech. Video Tutorial.

Hej!  :* 
Szybciutko wrzucam co trzeba i lecę bo zaraz ma teorię na prawko a potem Halloweenowe malowanie dzieciaków ;) Czyli mój weekend zacznie się po 20.. :P








tak, buzię można otwierać :) 





I co sądzicie, strrraszne..? :D
Udanego Halloween! 




wtorek, 28 października 2014

Makijaż na Halloween, czyli ZOMBIE. Tutorial do efektoknego, a wcale nie tak trudnego makijażu zombie.

Hej! :)
Znów pościk na szybko, wrzucam zdjęcie i filmik i lecę! :)



Dzisiaj coś straszniejszego od łagodnego tygryska, czyli zombie ;) Jeśli chcecie wiedzieć jak wykonać ten makijaż i jakich produktów użyłam zapraszam do filmiku, który znajduje się pod zdjęciami! :)
















Pojutrze zombie II !!! Jeszcze lepsze :D 




poniedziałek, 27 października 2014

Makijaż na halloween dla dziecka - tygrysek, video tutorial!

Hej Wam! :)

Dzisiaj coś na halloween, dzisiaj łagodny tygrysek, a już jutro i pojutrze coś krwawego i strrasznego! :)
 Makijaż raczej przyp;adnie do gutu najmłodszym, jednak nie zapominajmy o tych, którzy nie chcą pokazywać się z poszarpaną twarzą a traktują Halloween jako zabawę i chcieli by się w coś przemienić :)

Zapraszam do obejrzenia zdjęć mojego tygryska, pod nimi znajduje się filmik z instrukcją jak go zmalować i z użytymi materiałami! :)








TUTORIAL:



Zapraszam do zostawiania swoich opinii także na YT, poprzez komentarze czy kciuki. Zapraszam również do subskrybowania mojego kanału!



Jak się Wam podoba mój tygrysek..? :) 




wtorek, 21 października 2014

Podsumowanie kuracji rzęs odżywką Realash - jak to wygląda po trzech miesiącach.? Recenzja Realash

Hej Kochani! :)
Dzisiaj chcę Wam pokazać coś cudownego! A dokładniej to moje rzęsy :) Jak już wiadomo ponad 3 miesiące temu rozpoczęłam kurację z odżywką do rzęs Realash. Minęły już pełne 3 miesiące stosowania więc czas pokazać Wam co stało się moim rzęsom! :)

Odżywkę stosowałam codziennie poza jedną przerwą gdy w wakacje pojechałam na Woodstock i nie wzięłam mojej małej przyjaciółki ze strachu, że mi gdzieś przepadnie, a to by była wielka strata! Tak więc to była jedyna przerwa, gdzie ominęłam 4 ,,dawki" odżywki. Przez ten fakt dzień zakończenia kuracji przesunęłam o 4 dni. Post dodaję niestety jeszcze później ponieważ nadmiar obowiązków zabiera mi prawie cały wolny czas!
Jeśli chodzi o pamiętanie o odżywce każdego wieczoru to wcale nie jest to trudne, wystarczy położyć ją w widocznym miejscu gdzie jesteśmy przed udaniem się do łóżka. U mnie była to półka obok lusterka w łazience przy którym zmywam makijaż. Pewnie z 15 razy w ciągu tych 3 miesięcy zdażyło mi się nałożyć odżywkę także rano, np w weekend gdy malowałam się ok godz 14 lub jak byłam chora ;) Ale zaznaczam, że w ,,instrukcji" jest wzmianka o tym, że stosowanie więcej niż raz na dobę nic nie daje ;)

1. Kuracja - plan wydarzeń
 - ok tydzień po rozpoczęciu kuracji rzęsy widocznie się podkręciły i nabrały blasku, jednak jeszcze wypadały tak jak wcześniej czyli dość mocno
- ok dwóch tygodni po rozpoczęciu kuracji wyrosła mi cała armia malutkich, nowych rzęsek i rzęsy zaczęły przestawać wypadać.
- po miesiącu wyglądało to tak jak >TUTAJ< . Nie będę się rozpisywać, zapraszam do pierwszej recenzji!
- po półtora miesiąca miałam mały problem w nowymi rzęskami, które nie wywijały się od samego początku i czasem drażniły mnie w oko czy dolną powiekę. Patrząc na rzęsy od boku było widać dwa rzędy : długie, podkręcone rzęsy i o połowę krótszy rząd prostych rzęs.
- ok drugi miesiąc kuracji : rzęsy jakby zatrzymały się, trwało to ok tygodnia, nie rosły bardziej, nie podkręcały się nieco mnie to denerwowało, bo do tej pory zmiany było widać tydzień po tygodniu ale nawet przy odchudzaniu po jakimś czasie waga staje i nie należy się poddawać ;)
- w ostatnim okresie kuracji, czyli po pierwszym tygodniu drugiego miesiąca do miesiąca trzeciego rzęsy dokańczały wyrównywanie, urosły mniej więcej do tej samej długości co pokazało jak bardzo się zagęściły.

2. Co się zmieniło..? Rzęsy stały się:
- grubsze i mocniejsze
- znacznie dłuższe
- gęściejsze (linia rzęs wydłużyła się ku wewnętrznemu kącikowi)
- zdecydowanie bardziej podkręcone
- przestały wypadać


Zapraszam Was jeszcze do zapoznania się z postem, który zapowiadał kurację. Opisałam w nim moje rzęsy i napisałam jakich efektów oczekuję. post jest  >TUTAJ<
Efekty po kuracji przerosły moje oczekiwania! Z resztą, co tu się rozpisywać, zdjęcia zaraz Wam wszyściutko pokażą!!

Na początku zaznaczam, że zdjęcia podczas obrabiania zostały tylko 
przycięte, polepszyłam też ich kontrast, długość rzęs jest prawdziwa!!
zaznaczam, ponieważ pod postem po 1 mies. kuracji dostałam komentarz, że to fotomontaż





Tak, mnie też aż się nie chce wierzyć!

A tu wytuszowane ślicznotki:




I teraz najważniejsza sprawa.. 
Czy uważam, że odżywka jest warta 169 zł.?
- TAK!

Zobaczcie, licząc same 3 miesiące kuracji wychodzi ok 56 zł na miesiąc, to nie jest tak dużo. Ale powiem Wam, ze po 3 miesiącach nie odstawia się tej odżywki. Należy stosować ją jeszcze raz, dwa razy w tygodniu dla utrzymania efektów. Po 3 miesiącach codziennego stosowania zostało mi jeszcze z 1/3 opakowania, jak nie ciut więcej. Teraz, stosując ją raz, dwa razy w tygodniu podejrzewam, że wystarczy mi spokojnie na pół roku. Czyli wydłużamy żywot jednego opakowania do 9 miesięcy! A dzieląc 169 zł na 9 to mamy.. niecałe 19 zł na miesiąc! Czy niecałe 19 zł miesięcznie na cudowne, długie rzęsy to nie jest mało.?
Cena jest super, uwierzcie! :)


Ocena: 
6 / 6 


I na koniec jeszcze raz przepięknie dziękuję firmie Realash za możliwość przetestowania tej cudownej odżywki!
Pozdrawiam całą Realash oraz szczególnie pozdrawiam Panią Milenę z którą pisałam! :)